sobota, 5 stycznia 2013

Top Wszech Czasów 2013

Za nami dziewiętnasty Top Wszech Czasów... 1. stycznia świętujemy dwie okazje; Nowy Rok i Święto Muzyki. Każdy utwór w Topie brzmi zupełnie wyjątkowo...
Oto pierwsza dziesiątka dla tych, którzy być może nie słyszeli:
10. Metallica - Nothing Else Matters
9. John Lennon - Imagine
8. The Doors - Riders on the Storm
7. King Crimson - Epitaph
6. Queen - Bohemian Rapsody
5. Deep Purple - Child in Time
4. Archive Again
3. Pink Floyd - Wish You were Here
2. Led Zeppelin - Stairway to Heaven
1. Dire Straits - Brothers in Arms

Moje piosenki jak zwykle gdzieś przepadły w kolejnych setkach. No dobrze, głosowałam na "Again", "Stairway to Heaven" i "Epitaph" - to w pierwszej dziesiątce. Jest też "Kayliegh" Marillion (22.), "Hey Jude" Beatlesów (45.), "Crazy Mary" Pearl Jam (59.), Monty Python z "Żywotu Briana" (77.), jest nawet Camel i "Stationary Traveller" na miejscu 85.
Jak to możliwe, że nie zagłosowałam na "NIghts in White Satin" The Moody Blues? Może byłoby wyżej niż na 66. miejscu...
Ale gdzie "Black Hole Sun"? Gdzie "Save a Prayer" duran Duran?Gdzie "Dust in the Wind" Kansas? Gdzie "Wicked Game" Chrisa Isaaca? Bo o mniej oczywistych piosenkach wspominać nie będę...
Pomyślałam, że zagłosuję na "Listę Przebojów", bo chociaż tam jest "Never Tear us Aparat" wiadomego zespołu, ale w wykonaniu Palomy Faith. Coż, jednak nie, na to zagłosować nie mogę. Do klasy oryginału daleko jak stąd do księżyca... Kiedyś Mylene Farmer też śpiewała ten utwór razem z INXS i to po francusku, ale cóż... w tym przypadku wolę wykonanie klasyczne.
Zagłosowałam więc na Neila Finna, kiedyś w Crowded House(kto pamięta piosenkę o hejnale?), a dziś śpiewającego temat z "Hobbita". Gdybym była bardziej perwersyjna i kierowała się innymi kryteriami niż muzyczne ten utwór byłby na czele mojego podsumowania 2012. Zagłosowałam też na Rufusa Wainwrighta (w ciemno), Placebo, Soundgarden, Adele i Soulsavers. Pierwszy raz od dawna zdarzyło mi się, że zostały mi jeszcze cztery głosy...
Muzyczny rok 2013 szykuje się genialnie, więc jeszcze będzie tak, że będę musiała się zastanawiać, na kogo nie głosować. Paradoksalnie takie sytuacje wolę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz