sobota, 12 czerwca 2010

...but I like it!

Dokładnie jak w piosence The Rolling Stones z 1974 roku. Tyle czasu minęło, a utwór się nie zestarzał. W mojej świadomości pojawił się w 1999 lub w 2000 roku, w wersji zaśpiewanej przez wielu artystów. Dochód ze sprzedaży singla był przekazany na rzecz fundacji Children's Promise. Ładny gest ze strony muzyków. Kto, jak nie znani powinien zachęcać do pomagania? Wtedy zaśpiewali razem m.in. Ozzy Osbourne, Chrissie Hydne, Skin, Iggy Pop, Gavin Rossdale, Annie Lennox, Kelly Jones, Dolores O'Riordan, Kid Rock, Mary J. Blige, Natalie Imbruglia, Jon Bon Jovi, Lionel Richie, Jay Kay, Joe Cocker, ś.p. James Brown, Andrea Corr, Spice Girls (to jeszcze wtedy istniały?)... Czyli nie do końca rockowa ekipa, ale muzyka jest pojęciem uniwersalnym. W teledysku widać, że chyba nieźle się bawili. Głosu użyczył nawet Robin Williams (nie mylić z Robbiem Williamsem), a czasy nieporównywalnej z nikim i z niczym ekipy Monty Pythona przypomniał Eric Idle.
Nie wiem, która wersja, starsza czy nowsza, jest lepsza. Podobają mi się obie. Nie jestem na tyle ortodoksyjna, aby uważać, że udział gwiazdek pop skalał rockowy hymn. Gdyby nie wersja z 1999 roku, na pewno więcej czasu zajęłoby mi dotarcie do wersji oryginalnej.
W historii polskiej muzyki rozrywkowej też pojawił się utwór o tytule "To jest tylko rock and roll". Dwadzieścia cztery lata temu, dziesięć lat po Rolling Stonesach. Napisał go Andrzej Mogielnicki, a zaśpiewał Janusz Panasewicz z Lady Pank na płycie "Ohyda".

Co ty masz w sobie? Co w sobie masz?
Moja muzyko, która mnie dobrze znasz
Moja muzyko, co o mnie wszystko wiesz
Mój narkotyku, który kiedyś mnie zjesz

Kilkanaście słów, kilka wersów - a mówią wszystko...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz