środa, 23 czerwca 2010

Wszyscy Beatelsi byli wege!


Oto mój dzisiejszy nabytek - koszulka. Mało muzycznie? Poniekąd. "I am Paul McCarntney and I am a vegetarian" - to brzmi dumnie, prawda? Sir Paul jest jedną z gwiazd, która firmuje swoim nazwiskiem działania PETA - People for the Ethical Treatment of Animals. Obok niego Pink, Natalie Imbruglia, Kelly Osbourne oraz aktorki, modelki, celebryci.
Nie widzę w tym chęci zyskania sławy, poklasku. Nie widzę w tym mody na ekologię. Nikt nie kazał im tego robić. Nie wierzę, że ci ludzie chcieli tylko pokazać siebie w czasach, w których zwierzęta są tylko po to, by je jeść lub nosić. Wierzę, że zrobili to po to, by swoim autorytetem pokazać, że nie tylko my żyjemy na tej planecie.
Wszyscy Beatelsi byli wegetarianami (niestety, nie ma danych co do George'a Besta...), więc bierzmy z nich przykład. Nikt i nic nie upoważnia nas do odbierania życia innym istotom tylko dla naszej przyjemności jedzenia czy snobizmu noszenia futra. Cierpienie jest pojęciem uniwersalnym - człowiek czy zwierzę, cierpi tak samo. Zwierzę nie może tylko błagać o litość i głośno upominać się o swoje prawa.
Podobnie jak Morrissey (ex-The Smiths), Erykah Badu, Limahl, Barry Gibb (The Bee Gees), Anthony Kiedis (Red Hot Chilli Peppers), Prince, Eddie Vedder (Pearl Jam), Sinnead O'Connor, Damon Albarn (Blur), Crispian Mills (Kula Shaker), Daniel Johns (Silverchair), Kate Bush, Peter Gabriel, Leonard Cohen, Moby, Larry Mullen Jr. (U2), Gary Barlow (ex-Take That), Joan Baez, Jeff Beck, kd Lang, Serj Tankian (ex-System of a Down), Michael Bolton, Thom Yorke (Radiohead), Tom Morello (ex- Rage Against the Mashine), Paulina i Natalia Przybysz, Fiona Apple, John Peel i wielu innych (http://www.happycow.net/famous_vegetarians.html) Jestem wegetarianką. I jestem z tego dumna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz