poniedziałek, 14 czerwca 2010

Just good friends


The Swell Season - zimno. Marketa Irglova i Glen Hansard -cieplej. "Once" - gorąco! Odtwórcy (a może lepiej w tym przypadku pasuje słowo "twórcy"?) głównych ról w tym filmie przyjeżdżają do Polski na dwa koncerty. Grają jako The Swell Season właśnie, tą nazwą posługiwali się jeszcze przed powstaniem "Once", choć nie jest ona od razu kojarzona z bohaterami filmu. Zagrają w październiku we Wrocławiu i w Warszawie. Hurra! Fantastyczna wiadomość! Oby tylko dojechali do Wrocławia, nie tak jak Editors...
On aktor, muzyk i prezenter telewizyjny, ona klasycznie wykształcona pianistka. Poznali się, postanowili razem grać (tak jak w "Once"), zakochali się w sobie, zagrali razem w filmie, dostali Oscara za najlepszą piosenkę, rozstali się, nagrali drugą płytę. Teraz są just good friends. Ot, życie. Każdemu może się tak zdarzyć. Choć nie każdy może za zaśpiewanie swojej historii dostać Oscara. To chyba dobrze.
Fajnie, że tak mało spektakularny, kameralny film odniósł sukces - i artystyczny, i komercyjny, co rzadko idzie w parze. Chyba brakuje nam takich historii, z którymi moglibyśmy się identyfikować. Bohaterowie nie są superbohaterami, akcja nie dzieje się w zmitologizowanym raju/piekle. Irglova i Hansard, w muzyce i w filmie, nie zapomnieli, że czasem mniej znaczy więcej. I choć film nie kończy się frazą "i żyli długo i szczęśliwie", to pokazuje, że nawet niespełniona miłość może być piękna.
Jako muzycy nagrali dwie płyty i ścieżkę dźwiękową do swojego filmu. Najpierw powstała płyta "The Swell Season" (2006 rok), potem soundtrack, a w roku ubiegłym "Strict Joy". Płyta o ciemnej stronie uczucia, które ich kiedyś łączyło. There's no further for us to fall - śpiewa Glen Hansard w "Low rising". Bardzo wymowny jest teledysk do tej piosenki. I, o cudzie!, kończy się dobrze.
Codziennie, od soboty, dnia, w którym dowiedziałam się, że The Swell Season zagrają we Wrocławiu, sprawdzam, czy są bilety. Jeszcze nie ma. Ale w końcu się doczekam. W końcu do 23. października zostało już tylko 130 dni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz